Spory dotyczące alimentów bardzo często – wbrew pozorom – nie kończą się z chwilą ogłoszenia przez sąd wyroku ustalającego wysokość tego zobowiązania. Nierzadko zdarza się, że uzyskanie tytułu wykonawczego to dopiero pierwszy etap – zwłaszcza gdy osoba zobowiązana do płacenia alimentów nie ma zamiaru łożyć dobrowolnie na utrzymanie osoby uprawnionej.
Teoretycznie sprawa jest prosta – osoba uprawniona do alimentów z urzędu otrzymuje od sądu tytuł wykonawczy, czyli wyrok zaopatrzony w klauzulę wykonalności. Dzięki temu dokumentowi osoba uprawniona może wszcząć u komornika sądowego postępowanie egzekucyjne i w ten sposób otrzymać należne alimenty. Czasami egzekucja nie jest nawet konieczna, bo osoba zobowiązana dobrowolnie płaci alimenty w ustalonym terminie. Bywają jednak i zupełnie inne sytuacje – gdy postępowanie egzekucyjne trwa, ale w toku egzekucji komornik nie jest w stanie nic wyegzekwować od dłużnika. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, gdy dłużnik pracuje „na czarno” albo ukrywa swoje dochody i nie posiada przy tym żadnego majątku. Sytuacja wydaje się beznadziejna, ale należy pamiętać jedną ważną rzecz – uchylanie się od spełniania obowiązku alimentacyjnego może stanowić przestępstwo. Zgodnie z art. 209 § 1 Kodeksu karnego przestępstwo niealimentacji popełnia ten, to uchyla się od wykonania obowiązku alimentacyjnego określonego co do wysokości orzeczeniem sądowym, ugodą zawartą przed sądem albo innym organem albo inną umową, jeżeli łączna wysokość powstałych wskutek tego zaległości stanowi równowartość co najmniej 3 świadczeń okresowych albo jeżeli opóźnienie zaległego świadczenia innego niż okresowe wynosi co najmniej 3 miesiące. Za występek ten grozi kara grzywny, ograniczenia wolności, a nawet pozbawienia wolności do roku. Jeżeli niealimentacja wiąże się z narażeniem osoby uprawnionej na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, kara jest nawet surowsza i wynosi maksymalnie 2 lata pozbawienia wolności.
Poprzez „uchylanie się” należy rozumieć niedopełnianie obowiązku alimentacyjnego mimo obiektywnej możliwości jego wykonania, wynikające ze złej woli osoby zobowiązanej. Nie będzie więc stanowiło przestępstwa nieuiszczanie alimentów spowodowane ciężką chorobą dłużnika uniemożliwiającą regulowanie zobowiązania alimentacyjnego.
Kiedy uchylanie się od płacenia alimentów staje się karalne? O odpowiedzialności karnej możemy mówić wtedy, gdy łączna wysokość powstałych zaległości stanowi równowartość co najmniej 3 świadczeń okresowych albo jeżeli opóźnienie zaległego świadczenia innego niż okresowe wynosi co najmniej 3 miesiące. Przykładowo, gdy na sprawcę został nałożony obowiązek alimentacyjny w wysokości 1000 zł miesięcznie, to przy całkowitym zaprzestaniu łożenia alimentów znamiona tego przestępstwa zostaną wyczerpane po 3 miesiącach, natomiast w sytuacji, gdyby dłużnik wpłacał jedynie po 500 zł miesięcznie – po 6 miesiącach.
Należy pamiętać, że ściganie przestępstwa niealimentacji następuje na wniosek osoby uprawnionej do alimentów, organu pomocy społecznej lub organu podejmującego działania wobec dłużnika alimentacyjnego. W sytuacji, gdy spełnione zostały znamiona przestępstwa, a więc dłużnik popadł we wskazaną w przepisie zaległość, warto złożyć zawiadomienie do prokuratury lub na policję.
Fakt wszczęcia postępowania karnego może pomóc zmotywować dłużnika do płacenia alimentów. Zgodnie z przepisami, nie będzie podlegał karze sprawca przestępstwa alimentacji, który w ciągu 30 dni od dnia pierwszego przesłuchania w charakterze podejrzanego uiści w całości zaległe alimenty. Wielu dłużników, w obawie przed odpowiedzialnością karną, a przede wszystkim wpisem informacji o karalności do Krajowego Rejestru Karnego, decyduje się na spłatę całej zaległości alimentacyjnej. Warto pamiętać, że gdy niealimentacja wiąże się z narażeniem osoby uprawnionej na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, sprawca mimo spłaty całości zaległych alimentów i tak zostanie skazany za swój czyn, ale sąd w takiej sytuacji zasadniczo odstępuje od wymierzenia sprawcy kary. W tym przypadku dla sprawcy i tak bardzo korzystne jest uiszczenie zaległych alimentów gdyż z odstąpieniem od wymierzenia kary wiąże się nie tylko brak kary, ale także szybszy termin zatarcia skazania.