Zdolność prawna a zdolność do czynności prawnych – czym się różnią?

Prawnicy często posługują się zwrotami „zdolność prawna” i „zdolność do czynności prawnych”. Dziś wyjaśnimy, czym różnią się te pojęcia.

Intuicyjnie pewnie każdy domyśla się, że zdolność prawna jest to pewna cecha, która pozwala nam na funkcjonowanie w obrocie prawnym. Inaczej mówiąc, zdolność prawna oznacza możliwość bycia podmiotem praw i obowiązków cywilnoprawnych, czyli np. musimy mieć zdolność prawną, żeby zawrzeć umowę, czy też zostać spadkobiercą.

W polskim prawie zdolność prawna przysługuje wszystkim osobom fizycznym (a więc każdemu z nas) od momentu urodzenia, a także osobom prawnym (takim jak np. spółki, fundacje czy stowarzyszenia) oraz jednostkom organizacyjnym, które nie są osobami prawnymi, ale którym odpowiednie przepisy przyznają zdolność prawną (np. spółki osobowe). W przypadku osób fizycznych ciekawym zagadnieniem jest zdolność prawna przed urodzeniem. W kontekście dziecka poczętego używa się w prawniczym języku pojęcia nasciturus i zasadniczo przyjmujemy regułę tzw. warunkowej zdolności prawnej. Polega to na tym, że prawo przyznaje nasciturusowi zdolność prawną w pewnych dziedzinach, pod warunkiem, że dziecko poczęte urodzi się żywe. Co to oznacza? Otóż, jeśli np. ojciec dziecka zmarł przed jego urodzinami, ale już po poczęciu, to będzie ono po nim dziedziczyć, pod warunkiem oczywiście, że urodzi się żywe. Innym przykładem uprawnień nasciturusa jest przepis art. 4461 Kodeksu cywilnego, zgodnie z którym po urodzeniu istnieje możliwość żądania przez dziecko naprawienia szkód wyrządzonych mu w okresie prenatalnym, a zatem od momentu poczęcia do chwili urodzenia.

Wiemy zatem już, że zdolność prawną ma każdy z nas. Nie każdemu jednak przysługuje zdolność do czynności prawnych. W prawie rozumie się przez to możliwość dokonywania we własnym imieniu czynności prawnych, czyli np. zawierania umów. I tak jak każdy może być stroną takiej umowy, wystarczy tu zdolność prawna, tak nie każdy może samodzielnie ją zawrzeć, gdyż potrzebujemy do tego zdolności do czynności prawnych. W polskim prawie wyróżniamy:

pełną zdolność do czynności prawnych, którą posiadają osoby pełnoletnie, które nie zostały ubezwłasnowolnione,

ograniczoną zdolność do czynności prawnych, którą posiadają osoby, które ukończyły 13 lat oraz osoby dorosłe, które zostały ubezwłasnowolnione częściowo,

brak zdolności do czynności prawnych, którym cechują się dzieci poniżej 13 roku życia oraz osoby ubezwłasnowolnione całkowicie.

Wszyscy, którzy posiadają pełną zdolność do czynności prawnych, mogą samodzielnie dokonywać czynności prawnych, zaciągać zobowiązania i nabywać różne prawa (np. własność). Nieco bardziej złożona jest sytuacja osób, które posiadają tylko ograniczoną zdolność do czynności prawnych. Mogą one dokonywać samodzielnie tylko niektórych czynności. Przykładowo 13-latek może bez zgody rodzica zawierać umowy należące do umów powszechnie zawieranych w drobnych bieżących sprawach życia codziennego, czyli np. robić zakupy itp. Osoby posiadające ograniczoną zdolność do czynności prawnych mogą również same rozporządzać swoim zarobkiem, jeżeli już pracują, a także dysponować przedmiotami, które opiekunowie oddali mu do swobodnego użytku. Natomiast we wszelkich poważniejszych sprawach, takich jak np. zakup samochodu niezbędna jest zgoda rodzica. Czasem nie obejdzie się również bez zgody sądu (jeśli np. małoletni chce odrzucić spadek).

Jak natomiast wygląda sytuacja dzieci poniżej 13-roku życia? Czy brak zdolności do czynności prawnych oznacza, że nie mogą one dokonywać żadnych transakcji, nawet zakupów w sklepie? Sprawa jest nieco bardziej skomplikowana, bo przepisy dają im taką możliwość, ale tylko w zakresie drobnych umów i z zastrzeżeniem, że dana transakcja nie może prowadzić do rażącego pokrzywdzenia dziecka. Świetnym tego przykładem opisywana jakiś czas temu w mediach historia 9-latka, który wydał całe swoje oszczędności na bardzo drogie lody sygnowane marką popularnych wśród dzieci youtuberów. W takiej sytuacji można rozważać czy nie doszło do pokrzywdzenia dziecka i tym samym nieważności czynności prawnej.